Najnowsze komentarze
Mimo wszystko chciałbym aby odniós...
Mam nadzieje ze to pomylka. 1500km...
Przejechane 1000km to na motocyklu...
każdy kij ma dwa końce, chciałem z...
2widz-a co świeżej krwi chcesz się...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

14.06.2011 23:41

Początek przygody

Warszawa - Cape Town, wyprawa motocyklowa

Witam

Mam nadzieję, że moja relacja zakończy się pełnym sukcesem czyli, że w ostatnim wpisie napiszę: udało się - dojechaliśmy.

Pierwszy wpis pojawia się dzisiaj bo właśnie kilka minut temu był ostatni enter w bankowości elektronicznej i poszedł przelew za motorek, który do odbioru będzie już piątek.

Ale od początku... skąd pomysł. Chyba od zawsze ciągle gdzieś mnie nosiło, w czasach studenckich były wyjazdy z plecakiem głównie po Azji (bo tam najtaniej i można było zaoszczędzić na bilecie lotniczym przecież zawsze można podjechać koleją transyberyjską). Potem przyszedł rower i kilka wypraw rowerowych po naszym małym kontynencie (i fotka pod tabliczką Welcome to Asia), aż kilka lat temu wkurzony ciągłym staniem w korkach właściwie przez przypadek kupiłem sobie Silver Winga. No i się zaczęło... szybko taka jazda mi się spodobała i stwierdziłem, że warto się przejechać gdzieś dalej.

Krok pierwszy to znalezienie kompana do tematu pt: przejażdżka motorem po Afryce. No i tutaj jak zwykle na wysokości zadania stanął mój kompan w podróżach po całym świecie z plecakami czyli Zbyszek zwany Szwagrem bo prywatnie tak się złożyło, że jesteśmy rodzinką. Wielki fan samochodów, szybko dał się namówić na przygodę na motorze. A że działmy szybko to Szwagier już od kilku dni śmiga po polnych dróżkach w okolicach Warszawy ucząc się jeździć i poznając sekrety BMW F659GS, nówka sztuka.

To chyba tyle na początek, żeby nie zanudzić. W kolejnych wpisach podzielę się informacjami nt. stanu naszych przygotowań, a uwierzcie pomimo że do wyjazdu jeszcze grubo ponad rok to jest co robić.

Pozdrawiam

Zbyszek

Komentarze : 1
2011-06-15 20:47:59 kariot

Zazdroszczę takiego wyjazdu!
Pozdrawiam i powodzenia.

  • Dodaj komentarz