Najnowsze komentarze
Mimo wszystko chciałbym aby odniós...
Mam nadzieje ze to pomylka. 1500km...
Przejechane 1000km to na motocyklu...
każdy kij ma dwa końce, chciałem z...
2widz-a co świeżej krwi chcesz się...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

18.12.2012 22:58

Końcowe odliczanie do wyjazdu

Ostateczna data wyjazdu to 27.12 o poranku. Patrzyłem na pogodę jest jakaś nadzieja że dupa nie zamarznie po pierwszych paru kilometrach.

Ostateczny skład to ja na GSie, Szwagier z Maćkiem niestety autem. No cóż szkoda tej małej zdrady ale jak wspominałem Szwagier zaprzedał swoją duszę czterem kółkom już dawno. Zobaczymy kto na kogo będzie czekał :)

Wygląda na to, że wszystkie papiery załatwione, koszty potworne, na same wizy wydaliśmy kilka tysięcy, kaucja na karnet ponad 20 tys. Sam nie wiem co jest trudniejsze załatwienie tych wszystkich papierów czy sam wyjazd.

Może to zboczenie z wyjazdów rowerem gdzie optymalizację bagażu doprowadziłem do doskonałości ale okazało się po wstępnym spakowaniu kufrów zostało w nich jeszcze sporo miejsca.

Na początek plan ambitny, Szwagier stwierdził że najlepszym miejscem na Sylwestra będzie Marakesz, zobaczymy czy sie uda. Ostatnio przeprowadziłem kilka ćwiczeń w jeździe GSem po śniegu, gleby nie zaliczyłem ale tylne koło zdecydowanie było zawsze szybsze od przedniego, na szczęście zapowiadają +1 na czwartek.

Trasa na początek: Warszawa->Łódź->Wrocław->Praga->Freiburg->L yon->Barcelona do Algeciras. A potem... a potem nie ma co planować za dużo, zobaczy się jak będzie i co będziemy chcieli zobaczyć.

Pojawił się mały kwas z państwem zwanym Mali. Dotychczas była to ostoja stabilności w tej części Afryki, niestety ostatnio bezrobotni najemnicy Kadafiego zamienili sobie ten kraj we własne podwórko i zrobiło się mocno nieciekawie. Na ominięcie Mali jest już za późno, poza tym mam wątpliwości czy ew. trasa alternatywna prowadząca przez np. Gwineę byłaby jakoś bardziej bezpieczna.

Najwyżej odlejemy się przy wjeździe do Mali a potem znowu przy wyjeździe i tyle będzie ze zwiedzania :)

Komentarze : 1
2012-12-19 09:50:10 oto-moto-kto-to

O ile podczas pierwszego odlewania ktoś Was nie zastrzeli :)

  • Dodaj komentarz